Niewinny żywy lub martwy

Sprawca ograniczenia wolności przemieszczania się osobom narodowości Mikrosłowiańskiej  (de facto taka nie istnieje, gdyż jest narodowość Nowalska i Morińska jak powiedział nam Juan Samirovic) poruszyła nie tylko opinię publiczną w wielu mikronacjach, o czym świadczy bardzo duża liczba komentarzy pod poprzednim artykułem, ale także i inne międzynarodowe media. SOKN wezwał do osądzenia Pedro de Valdeza, który stworzył ustawę nakazującą nie tylko niewpuszczanie osób określonej przynależności narodowej do Skarlandu, ale i zawarł w projekcie zapisy o zestrzeliwaniu i zatapianiu statków lądowych, powietrznych i morskich. „Żywy lub martwy”  – z takim hasłem na ustach pisał owe wezwanie redaktor SOKN – obywatel Mikrosławii. Redakcja Górniczej zaproponowała sprawę przed sądem krajowym Skarlandu i oto nie minęły nawet trzy godziny, a agencja prasowa (która posiada informatorów we władzach wykonawczych, sądowniczych i ustawodawczych Skarlandu – bo na forum nic znaleźć nie można, a gazeta jednak o tym pisze) „El Reino” informuje:

Sąd Najwyższy Wspólnoty Walencji podjął się rozpatrzenia sprawy Pedro de Valdez’a a konkretniej rozpatrzenia pod kontem oskarżeń w gazecie SOKNpostanowił o uniewinnieniu Ministra Spraw Wewnętrznych Królestwa Skarlandu, w ocenie Sądu Pedro de Valdez nie dopuścił się czynu piractwa i rasizmu będących podstawą oskarżeń gazety SOKN. Sąd przekazuje dalszy polityczny byt Pedro de Valdez’a na ręce jego zwierzchnika.

Muszę przyznać, że jak długo żyję w mikronacjach nigdy nie spotkałem się z procesem karnym, który trwałby tak szybko. Prokurator musiał być bardzo oczytany i przygotowany do swojej pracy, że na podstawie artykułu SOKN stworzył wniosek oskarżenia. Cały przewód sądowy musiał przebiegać bez zarzutów, gdyż sędzia wydał wyrok nie tylko, że jeszcze tego samego dnia, ale w przeciągu 3 godzin od chwili napisania artykułu oskarżającego w SOKN. Gazeta Górnicza zawsze uważała, że sprawna władza sądownicza to podstawa sprawnego społeczeństwa.  Niestety w przypadku Skarlandu nasz zachwyt zniknął po kilku minutach wertowania forum w celu znalezienia tak kluczowego dla opinii międzynarodowej procesu. Z każdą chwilą nasza wiara w świetnie zorganizowany system sprawiedliwości Skarlandu malała.

Niestety na forum ostatecznie nie udało się nam znaleźć żadnej rozprawy, na podstawie której obywatel Skarlandu Pedro de Valdez mógłby zostać uniewinniony lub skazany (w zasadzie każdy jest niewinny dopóki nie zapadnie wyrok skazujący). W związku z tym udaliśmy się po informację do władzy najwyższej Królestwa do  JKW Norberta I, który powiedział nam:

Rozprawy Sądu Najwyższego Wspólnoty Walencji nie są podawane do publicznej wiadomości, dostęp do nich ma Sąd, ewentualnie oskarżony i pozwany.

A następnie podał nam adres e-mail, za pomocą którego mielibyśmy się skontaktować z Sądem Najwyższym. Praktyka jakoby procesy miały być utajnione jest dość dziwna więc redakcja zajrzała do konstytucji Skarlandu, która mówi wyraźnie:

Artykuł 60

1.Postępowanie procesowe jest jawne.
2.Orzeczenia winny zawsze zawierać uzasadnienie i być ogłaszane na posiedzeniu jawnym.

Jak widać proces nie mógł zostać utajniony i nawet pomijając kwestię tego, czy Pedro de Valdez jest winny czy nie zarzucanych mu czynów powinien odbyć się jeszcze raz – tym razem już naprawdę. Istnieją bowiem podejrzenia, że żaden proces nie miał miejsca i jest to tylko pozorowana sprawiedliwość.  Wprawdzie trudno dać całkowitą wiarę temu, co wypisują inne gazety – jednak gazeta, która posiada informacje o wyroku w sprawie, o której wiedział tylko sądzony, sądzący i najpewniej wnoszący ją to gazeta, która ma świetnych informatorów – zakładając więc, że wytoczono de Valdezowi proces o rasizm, to o rasizm nie mógł mieć procesu – gdyż takie przestępstwo nie jest zdefiniowane w kodeksie karnym Skarlandu.

Te kolejne wątpliwości kazały nam się udać do prawodawstwa Skarlandu ponownie by odnaleźć sędziego. Niestety nie udało nam się znaleźć żadnego powołania. JKW Norbert I także nie udzielił nam odpowiedzi (najpewniej problemy techniczne). Udaliśmy się więc ponownie na forum, gdzie wprawdzie podfora sądu, prokuratury są puste to istnieje grupa „Wymiar sprawiedliwości”, która wskazuje nam dwie osoby, które mogły pełnić urząd sędziego rozpatrującego sprawę: JKW Norbert I i JKM Andreas I. Niestety nie dowiedzieliśmy się, kto pełnił funkcję sędziego w tym „procesie”.

Cała sprawa jest bardzo ciekawa i przypomina proces Józefa K. z powieści Kafki: „Proces” z tą jednak różnicą, że tam główny bohater został uznany za winnego bez powodów, zaś sprawa prawdopodobnie nie było. Tutaj główny bohater został uznany za niewinnego, chociaż sprawy także mogło nie być. Jak z tego wszystkiego wytłumaczą się władze Skarlandu? Czy nie chodzi tutaj o politykę czasem?

Categories: Inne | Tagi: | 13 Komentarzy

Zobacz wpisy

13 thoughts on “Niewinny żywy lub martwy

  1. O rany, jak zwykle robicie z igły widły. Na pierwszy rzut oka widać, że żaden proces miejsca nie miał, a „wyrok” ma charakter swobodnej wypowiedzi Pana sędziego, który postanowił wyrazić swoją opinię na temat. Czego więcej się spodziewaliście?

  2. Markus Vilander

    Spodziewają się pewnie procesu na skalę międzynarodową, bo ktoś obraził ich sojuszników. To się nazywa Kółko Wzajemnej Adoracji propagowane przez Trizondal i Sclavinię. 😀

  3. sokn

    Niczego Michale 🙂 Ale nie jest miło być zastrzelonym, bo się wsiadło przypadkowo do statku powietrznego, czy lądowego, a nawet flibustierzy czasami poruszają się nimi! Wyrok to ten Pan na siebie już ściągnął i odium powinno spaść na niego w całej rozciągłości, bo to zwykły drań! Dziś strzela do mnie, jutro uzna, ze nikogo to nie interesuje, to zastrzeli Ciebie!

  4. sokn

    ..albo Markusa 😛

  5. Markus Vilander

    Zaczynacie bredzić 🙂

  6. Daniel Saryoni

    A gdyby tak hipotetycznie rząd Federacji Rosyjskiej próbował wprowadzić takie prawo na swojej ziemi względem Polaków to nie zakończyłoby się to skandalem? Myślę, że tak. Reakcja na pewno nie jest przesadzona, a jeśli ktoś bredzi to minister Pedro Valdez.

    Baj de łej, Pedro Valdez kojarzy mi się z Pedro Cruzem, ciekawe ile te dwie postacie mają ze sobą wspólnego, prócz tego, że Pedro Cruz miał w planach zrzucenie bomby atomowej na ZFM.

  7. sokn

    Dokładnie tak! Mamy do czynienia ze skandalem, a co gorsza ten osobnik jest członkiem rządu! Czyżby ten kraj popierał terroryzm?

  8. Marcin Sokołowicz

    To jest ich sprawa.

  9. Markus Vilander

    Widzę, że powyższych komentatorów kompletnie pogięło 🙂 Stajecie się Panowie niepoważni 🙂

  10. Juan Samirović

    Ja chciałbym przede wszystkim zauważyć, że wszystkie wydarzenia, jakie mają miejsce w v-świecie, są „pożywką dla mediów”. Są podstawą do ich działalności i sprawowania przez nie funkcji opiniotwórczej. Dlatego to, że pisze o tym El Reino, SOKN Webpress czy Górnicza, nie powinno nikogo dziwić. W końcu od tego są media i to robią na co dzień. Dlatego gdziekolwiek pojawia się argument, że media piszą akurat o tym, są nie na miejscu – bo przecież media są od tego, aby o wydarzeniach informować i je komentować wedle własnego uznania.

  11. Daniel Saryoni

    A funkcja „dodaj komentarz” jest po to, aby dowolnie komentować zaistniałe fakty. Widać pan Markus tego nie rozumie.

  12. Markus Vilander

    Robicie niepotrzebne problemy i tyle ode mnie 🙂

  13. Daniel Saryoni

    Dobrze. Dobranoc Markusie. 🙂

Dodaj komentarz

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.