Tajemnicza kraina Vzchót

Vzchót to tajemnicza kraina, gdzie ludzie mówią „bo vzchotnyemu”, a więc na pozór całkiem niezrozumiale dla czytelnika i słuchacza. Jednak o czym tak naprawdę mowa?   Najbardziej wysunięte na wschód regiony Królestwa Trizondalu to ziemie dzisiejszego Gubernatorstwa Dalmencji, zaś Borek (nieduże miasteczko na Wyspach Sareckich) to najbardziej „wschodnie” miasto Trizodalu.  Różna jest tutaj, w porównaniu z innymi częściami kraju, nie tylko mentalność, ale także kultura, a w związku z tym i język. Jakim językiem mówiąc mieszkańcy Dalmencji, poza językiem polskim? Oczywiście „Jynsigyem Vzchotnym” (Językiem Wschodnim), który był sztandarowym projektem kulturalnym ówczesnej Rzeczpospolitej Sclavinii i Trizondalu. Dzisiaj Gubernatorstwo Dalmencji wydało wersję testową translatora okienkowego polsko-wschodniego, jest więc to świetna okazja to opisania historii tego pomysłu.

Pierwszy własny język na ziemiach Trizondalu zaczął się kodyfikować za sprawą Komisji Kultury (Księstwa Trizondalu – Kraju Korony Sarmacji)  już w styczniu 2008 roku. Był to język trizondalski, który opierał się głównie na bardzo skomplikowanej gramatyce i zapożyczeniach z niemieckiego i francuskiego (także hiszpańskiego). Po narodzinach RSiT (2009 rok) jednym z pierwszych pomysłów był właśnie własny język.  Ideę tę jednak bardzo szybko spacyfikowano jako nieuzasadnioną i niepotrzebną.  Do własnego języka powrócono w styczniu 2010 roku, a pierwszą złożoną propozycję zaproponowali Marce l Hans z Adrianem Trydenckim. Ich projekt opierał się na zapożyczeniach z języka śląskiego i przez to został odrzucony. Niedługo później jako odpowiedź na Trilingwę (bo tak miała się nazywać ta sztuczna mowa) powstał TSLingua, którego autorka wprost nawiązywała do gwary zagłębiowskiej. Zaś trzecią propozycję stworzył Krzysztof Poland.

Dopiero 13 maja ze zbawienną propozycją utworzenia języka opartego na szyfrze, a nie regułach gramatycznych wychodzi Katarzyna van der Ice.  Jej pierwszy pomysł opierał się o taką zasadę:

 Opracowałam sobie kilka wersji zamiany liter i prezentuje najprostszą, bo po co się męczyć zamianą:) Proponuję 4 słowa klucze : KRowa, GMach, WDowa, STop. Cały „szał” polega na tym, że zawsze zamieniamy k na r (i odwrotnie), g na m (i odwrotnie), w na d itd..

W toku dyskusji Marcel Hans zaproponował jednak wymianę głosek dźwięcznych na bezdźwięczne. Później tę propozycję rozszerzono tak by wymieniać także głoski bezdźwięczne na dźwięczne.  Zaproponowano także wiele zmian gramatycznych jak np. orzeczenie na koniec zdania, ale potem odrzucono to.  Decyzję o wybraniu wymiany dźwięcznych na bezdźwięczne podjęto w formie obywatelskiego głosowania. Wówczas Ferenc Zagórski zaproponował wymianę y na i  oraz odwrotnie, co także jest jedną z dzisiejszych zasad.  W  lipcu rozpoczęły się dalsze prace nad własną mową dla Trizondalczyków, Sclavińczyków i Pięciopolan. Ostateczne uformowanie obecnych zasad miało miejsce 28 lipca.

Jednak kolejnym wielkim problemem dla lingwistów RSiT była nazwa nowego tworu. Język „rsitański” brzmiał niepoważnie. Wówczas swój pomysł rzucił Krzysztof Poland, który brzmiał: język wschodni. Nazwę tę wywiódł z racji położenia RSiT na wschodniej półkuli v-świata oraz (co logiczne) na Kontynencie Wschodnim.  A skoro Język Wschodni to i Kultura Wschodnia. Niestety ta druga upadła zanim  na dobre powstała. Przez 3 tygodnie września istniała Gavyarnya Vzchotnya (Kawiarnia Wschodnia), a później prace nad językiem i kulturą wschodnią zamarły.  Z racji zawirowań politycznych i rozpadu RSiT, a po całkowitym zerwaniu więzi kulturowej odrodzonej Sclavinii z Królestwem Trizondalu stało się jasne, że Język  Wschodni  nie będzie projektem łączącym narody.

Niestety także w niepodległym Trizondalu Język Wschodni nie mógł zostać drugim językiem po języku polskim, gdyż mieszkańcy Zongyi wybrali własny język na wzór azjatycki, mieszkańcy Trilandu hiszpański, a Pięciopolanie zostali przy języku ojczystym. Ostatecznie więc  Język Wschodni został projektem dla mieszkańców jednego Gubernatorstwa. Jednak de facto tylko jego urzędowe używanie było terytorialnie ograniczone, zaś Trizondalczycy wciąż dyskutowali i pracowali nad uatrakcyjnieniem tego autorskiego pomysłu (żadna inna nacja wirtualna nie ma języka opartego na szyfrze).  Niestety z czasem zainteresowanie spadało i w dyktandzie językowym wzięła udział tylko jedna osoba – Zenek Cysosz.  I to tak naprawdę on odpowiada za wprowadzenie Języka Wschodniego pod strzechy, gdyż jako pierwszy stworzył translator językowy i to już w marcu bieżącego roku.  Natomiast dziś Marcel Hans opublikował wersję okienkową (wizualną) tegoż translatora.

Przez niemal dwa lata historii w Jynsigu Vzchotnym wydano kilka artykułów prasowych i kilka przewodników, jak szybko pojąć zasady tej mowy. Nigdy nie stworzono natomiast aktu prawnego w Języku Wschodnim (co jest dozwolone). Także co do tłumaczeń, nie przetłumaczono choćby aktualnego hymnu Trizondalu.  Jednak kolejny krok milowy w rozpowszechnianiu języka chce postawić Gazeta Górnicza. Od dziś wszystkie artykuły będą tłumaczone na Język Wschodni. Zapraszam więc do przeczytania wydania w drugim języku, a jeśli ktoś nie zna zasad językowych to najpierw do przewodnika: POZNAJ JĘZYK WSCHODNI!

A na koniec pozostaje mi jedynie powtórzyć za mieszkańcami Dalmencji:

Zyła do mi!
Vzchót – nazsa Ojcsisna!

(„Siła to my! Wschód – nasza Ojczyzna!”)

***

Dajemnycsa grayna Vzchót

 

Vzchót do dajemnycsa grayna, ktsye lutsye móvyą „bo vzchotnyemu”, a vyync na bosór całgyem nyesrosumyale tla csidelnyga y złuchacsa. Jetnag o csim dag nabravtyn mova? Najpartsyej vizunyynde na vzchót rekyoni Grólezdva Drysontalu do syemye tsyzyejzseko Kupernadorzdva Talmencjy, saś Poreg (nyetuże myazdecsgo na Vizbach Zarecgych) do najpartsyej „vzchotnye” myazdo Drysotalu. Różna jezd dudaj, v boróvnanyu s ynnimy csynścyamy graju, nye dilgo mendalność, ale dagże guldura, a v svyąsgu s dim y jynsig. Jagym jynsigyem móvyąc myezsgańci Talmencjy, bosa jynsigyem bolzgym? Ocsivyścye „Jynzykiem Vschotnym” (Jynsigyem Vzchotnym), gdóri pił zsdantarovim brojegdem gulduralnim óvcseznej Rsecsbozbolydej Zclawynyy y Drysontalu. Tsyzyaj Kupernadorzdvo Talmencjy vitało verzjyn dezdovą dranzladora ogyengoveko bolzgo-vzchotnyeko, jezd vyync do śvyedna ogasja do obyzanya hyzdoryy deko bomizłu.

Byervzsi vłazni jynsig na syemyach Drysontalu sacsął zyyn gotifygovać sa zbravą Gomyzjy Gulduri (Gzyynzdva Drysontalu – Graju Goroni Zarmacjy) już v zdicsnyu 2008 rogu. Pił do jynsig drysontalzgy, gdóri obyerał zyyn kłóvnye na partso zgomblygovanej kramadice y sabożicsenyach s nyemyecgyeko y francuzgyeko (dagże hyzsbańzgyeko). Bo narotsynach RZyD (2009 rog) jetnim s byervzsich bomizłóv pił vłaśnye vłazni jynsig. Yteyn dyn jetnag partso zsipgo zbacifygovano jago nyeusazatnyoną y nyebodrsepną. To vłazneko jynsiga bovrócono v zdicsnyu 2010 rogu, a byervzsą słożoną brobosicjyn sabrobonovaly Marce l Hanz s Atryanem Dritencgym. Ych brojegd obyerał zyyn na sabożicsenyach s jynsiga ślązgyeko y brses do sozdał otrsuconi. Nyetłuko bóźnyej jago otbovyetź na Drylynkvyn (po dag myała zyyn nasivać da zsducsna mova) bovzdał DZLynkua, gdóreko audorga vbrozd navyąsivała to kvari sakłynpyovzgyej. Saś drsecyą brobosicjyn zdvorsił Grsizsdof Bolant.

Tobyero 13 maja se spavyenną brobosicją udvorsenya jynsiga obardeko na zsifrse, a nye rekułach kramadicsnich vichotsy Gadarsina wan ter Yce. Jej byervzsi bomizł obyerał zyyn o dagą sazatyn:

Obracovałam zopye gylga verzjy samyani lyder y bresenduje najbrozdzsą, po bo co zyyn myncsić samyaną:) Brobonujyn 4 złova glucse : GRova, KMach, VTova, ZDob. Całi „zsał” boleka na dim, że savzse samyenyami k na r (i otvrodnye), g na m (i otvrodnye), w na d ydt..

V dogu tizguzjy Marcel Hanz sabrobonovał jetnag vimyanyn kłozeg tźvyyncsnich na pestźvyyncsne. Bóźnyej dyn brobosicjyn roszsersono dag pi vimyenyać dagże kłozgy pestźvyyncsne na tźvyyncsne. Sabrobonovano dagże vyele smyan kramadicsnich jag nb. orsecsenye na gonyec stanya, ale bodem otrsucono do. Tecisjyn o vipranyu vimyani tźvyyncsnich na pestźvyyncsne botjyndo v formye opivadelzgyeko kłozovanya. Vóvcsaz Ferenc Sakórzgy sabrobonovał vimyanyn i na y oras otvrodnye, co dagże jezd jetną s tsyzyejzsich sazat. V lybcu rosbocsynłi zyyn talzse brace nat vłazną movą tla Drysontalcsigóv, Zclawyńcsigóv y Byyncyobolan. Ozdadecsne uformovanye opecnich sazat myało myejzce 28 lybca.

Jetnag golejnim vyelgym broplemem tla lynkvyzdóv RZyD piła nasva noveko dvoru. Jynsig „rzydańzgy” prsmyał nyebovażnye. Vóvcsaz zvój bomizł rsucył Grsizsdof Bolant, gdóri prsmyał: Jynsig Vzchotny. Nasvyn dyn vivyótł s racjy bołożenya RZyD na vzchotnyej bółguly w-śvyada oras (co lokycsne) na Gondinencye Vzchotnym. A zgoro Jynsig Vzchotny do y Guldura Vzchotnya. Nyezdedi da truka ubatła sanym na topre bovzdała. Brses 3 dikotnye vrseśnya yzdnyała Kawiarnia Wschodnia (Gavyarnya Vzchotnya), a bóźnyej brace nat jynsigyem y guldurą vzchotnyą samarłi. S racjy savyrovań bolydicsnich y rosbatu RZyD, a bo całgovydim servanyu vyynsy guldurovej otrotsonej Zclawynyy s Grólezdvem Drysontalu zdało zyyn jazne, że Jynsig Vzchotny nye pyntsye brojegdem łącsącim naroti.

Nyezdedi dagże v nyebotlekłim Drysontalu Jynsig Vzchotny nye mókł sozdać trukym jynsigyem bo jynsigu bolzgym, ktiż myezsgańci Sonkiy vipraly vłazni jynsig na vsór asjadicgy, myezsgańci Drylantu hyzsbańzgy, a Byyncyobolanye sozdaly brsi jynsigu ojcsizdim. Ozdadecsnye vyync Jynsig Vzchotny sozdał brojegdem tla myezsgańcóv jetneko Kupernadorzdva. Jetnag te facdo dilgo jeko ursyntove użivanye piło deridoryalnye okranycsone, saś Drysontalcsici vcyąż tizgudovaly y bracovaly nat uadragcijnyenyem deko audorzgyeko bomizłu (żatna ynna nacja vyrdualna nye ma jynsiga obardeko na zsifrse). Nyezdedi s csazem saynderezovanye zbatało y v tigdantsye jynsigovim vsyynła utsyał dilgo jetna ozopa – Seneg Cizozs. Y do dag nabravtyn on otbovyata sa vbrovatsenye Jynsiga Vzchotnyeko bot zdrsechi, ktiż jago byervzsi zdvorsił dranzlador jynsigovi y do już v marcu pyeżąceko rogu. Nadomyazd tsyś Marcel Hanz obuplygovał verzjyn ogyengovą (vysualną) dekoż dranzladora.

Brses nyemal tva lada hyzdoryy v Jinzyku Wschodnim vitano gylga ardigułóv brazovich y gylga brsevotnygóv, jag zsipgo bojąć sazati dej movi. Nykti nye zdvorsono nadomyazd agdu bravneko v Jynsigu Vzchotnym (co jezd tosvolone). Dagże co to dłumacseń, nye brsedłumacsono choćpi agdualneko himnu Drysontalu. Jetnag golejni grog mylovi v rosbovzsechnyanyu jynsiga chce bozdavyć Kaseda Kórnycsa. Ot tsyś vzsizdgye ardigułi pyntą dłumacsone na Jynsig Vzchotny. Sabrazsam vyync to brsecsidanya vitanya v trukym jynsigu, a jeśly gdoś nye sna sazat jynsigovich do najbyerv to brsevotnyga: BOSNAJ JYNSIG VZCHOTNY!

A na gonyec bosozdaje my jetinye bovdórsić sa myezsgańcamy Talmencjy:

Zyla do mi!
Vzchót – nazsa Ojcsisa!

 

Categories: Pędzący pociąg, RSiT, Trizondal | Tagi: | 4 Komentarze

Zobacz wpisy

4 thoughts on “Tajemnicza kraina Vzchót

  1. Marcin Sokołowicz

    Śvyedni ardiguł 😉

  2. Vytsyn, że y VGV sacsął móvyć bo Vzchotnyemu, zuber!

  3. Markus Vilander

    Kradulujyn udvorsenya noveko jynsyga 🙂 Śviedni bomizł 🙂 Chilyn csoła 🙂

  4. Misiol

    Кроме того, я являюсь. „Vzchót” над всем.

Dodaj odpowiedź do Markus Vilander Anuluj pisanie odpowiedzi

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.